Wirtualna rzeczywistość tak jak sfera nowych technologii czy gier komputerowych wrzucana zazwyczaj jest do obszaru typowo męskich zainteresowań. Nie ma jednak nic bardziej mylnego niż to stereotypowe podejście. W rzeczywistości kobiety podobnie jak mężczyźni są częstymi gośćmi salonów VR jak równie rozwijają sporo ciekawych biznesów związanych z sektorem VR. Poniżej przedstawiamy kilka szczególnie interesujących startupów i projektów, które prowadzone kobiecą ręką, przy udziale wirtualnej rzeczywistości, przenoszą 21 wiek w inny wymiar. Zachęcamy do lektury.
Vividly, Gunita Kulikovska
Architekci oraz osoby zajmujące się aranżacją wnętrz są jednymi z pierwszych którzy zauważyli ogromne możliwości płynące z zastosowania VR w codziennej pracy. Vividly – startup działający na Łotwie, wykorzystał rzeczywistość wirtualną do stworzenia aplikacji, która umożliwia wizualizację projektów architektonicznych w 3D. Dyrektor generalny, Gunita Kulikovska w wywiadzie dla organizacji Women in Virtual Reality przyznała, że technologia VR pozwala architektom na przekazanie odbiorcom wizji projektu w całości, dokładnie tak, jak kształtuje go wyobraźnia. Jakie ma to skutki? Przede wszystkim usprawnienie komunikacji: zarówno między współpracownikami, jak i bezpośrednio z klientami. Dzięki narzędziom VR architekci mogą przelewać wszystkie pokłady swojej kreatywności na wirtualną przestrzeń, szkoląc warsztat i przestrzenną wyobraźnię, nie ingerując w środowisko naturalne i nie mnożąc dodatkowych kosztów. VR w architekturze wydaje się więc strzałem w 10.
Link do wywiadu z Gunitą Kulikowską, w którym możecie dowiedzieć się więcej o samym projekcie zamieszczamy poniżej:
https://www.wivr.net/member-profile-gunita-kulikovska/
STORYUP, Healium, Sarah Hill
Co ma VR wspólnego z technikami ograniczania stresu?
Stres jako choroba ludzi żyjących w zawrotnym tempie, stale w biegu, od terminu do terminu sprawia, że poszukujemy coraz to nowszych sposobów na ukojenie naszych zszarganych nerwów. Coraz powszechniejsze staje się eksperymentalne wykorzystywanie nieznanych dotąd medycynie narzędzi aby zredukować poziom stresu. Tym tropem podążyła Sarah Hill, CEO firmy Storyup, która jest odpowiedzialna za stworzenie przestrzeni Healium: innowacyjnej platformy VR która przez zanurzenie użytkownika w rzeczywistości wirtualnej imitującej naturę przywraca spokój i jasność umysłu. Naukowcy zaangażowani w pracę nad projektem monitorowali aktywność mózgu podczas sześciominutowej sesji. Badanie EEG (elektroencefalografia), czyli badanie aktywności mózgu wykazało że podczas korzystania z Healium obniża się aktywność obszarów odpowiedzialnych za niepokój.
Mózg odbierając za pomocą zmysłów rzeczywistość wykreowaną komputerowo daje się zwieść tej iluzji. Ten efekt sprawia że możemy wykorzystać VR w celach medycznych tak jak to ma miejsce w przypadku Healium. Dla wszystkich miłośników nowych technologii i kognitywistyki link do strony i badań:
https://www.tryhealium.com/science/vr-for-anxiety-reduction/
FOVE, Inc. Yuka Kojima
Japonia, kraj Kwitnącej Wiśni, nie od dziś znana jest jako pionier nowych technologii. VR nie stanowi tu wyjątku. Pierwszy headset, który posiadał opcję eye-tracking, czyli umożliwiał śledzenie ruchu gałek ocznych, pochodził właśnie z Japonii. Okazuje się, że i za tym sukcesem stoi kobieta.
Yuka Kojima zaczynała przygodę z VR przy produkowaniu gier dla Sony Entertainment Japan, uzyskała tam pozycję team leadera. Później, dzięki funduszom zgromadzonym częściowo przy pomocy zbiórek internetowych a częściowo z grantów, stała się współtwórcą FOVE, startupu zajmującego się opracowywaniem i wdrażaniem eye-trackingu. Jej klientami stały się giganty takie jak Samsung czy Foxconn Technology Group.
Eye tracking to funkcjonalność, która dla VR jest kolejnym – po odłączeniu gogli VR od kabla – udogodnieniem i przełomem. Technologia wirtualnej rzeczywistości to przyszłość a dzięki takim małym przełomom wkraczamy w nią szybciej, niż nam się wydaje. I to bez mrugnięcia okiem 😉
Dla tych, którzy chcą śledzić rozwój firmy założonej przez Yukę Kojima:
https://fove-inc.com/
Trzy innowacje, trzy kobiety, VR, pomysłowość i pasja. Mamy nadzieję, że udało nam się pokazać kobiecą stronę wirtualnej rzeczywistości. Na koniec ciekawostka: z obserwacji obsługi naszego salonu wynika, że do gier najczęściej wybieranych przez panie należy Beat Saber i Superhot. Ciekawe, czy też dołączycie do tej grupy 😉
